Bajka o Liczbach
Dawno, dawno temu, w krainie Liczbolandii, gdzie wszystko było zrobione z liczb i cyfr, mieszkały malutkie liczby zwane Liczbkami. Były one tak małe, że mogły zmieścić się nawet w pieluszkach liczbowych.
Dawno, dawno temu, w krainie Liczydół, gdzie liczenie było codziennym zajęciem, mieszkały liczby o imionach: Dana, Piotr, Ewa i Kuba. Były one bardzo różne – Dana była liczbą parzystą, Piotr niecierpliwą liczbą pierwszą, Ewa liczbą doskonałą, a Kuba – liczbą ułamkową, zawsze próbującą dopasować się do innych.
Pewnego dnia, gdy słońce świeciło na niebo Liczydół, liczby dowiedziały się o magicznych pieluszkach wielorazowych Pula, które przybyły do ich krainy. Te pieluszki były niezwykłe, bo choć były w stanie zmieścić w sobie dowolną liczbę, nigdy nie traciły swojej elastyczności.
Dana, Piotr, Ewa i Kuba bardzo zainteresowali się tą nowością i postanowili odwiedzić Pula, aby dowiedzieć się więcej o tych niezwykłych pieluszkach.
Gdy dotarli na miejsce, Pula opowiedział im historię o swojej mocy i tym, jak może pomóc liczbom w codziennych wyzwaniach matematycznych. Dana, będąc parzystą liczbą, zrozumiała, że może teraz zmieścić w sobie jeszcze więcej par, co bardzo ją ucieszyło. Piotr, będąc niecierpliwą liczbą pierwszą, odkrył, że dzięki pieluszkom może szybciej wykonywać operacje matematyczne, nie tracąc czasu na szukanie nowych pieluszek. Ewa, jako liczba doskonała, zauważyła, że teraz może pomagać innym liczbom w osiąganiu doskonałości matematycznej, a Kuba, będący liczbą ułamkową, znalazł w pieluszkach poczucie stabilności i akceptacji.
Od tego dnia liczby korzystały z pieluszek wielorazowych Pula, aby ułatwić sobie życie i pomagać sobie nawzajem w rozwiązywaniu różnych problemów matematycznych. Dzięki nim stawały się bardziej efektywne, kreatywne i zgrane.
I tak, każdego dnia, gdy słońce wschodziło nad Liczydołami, można było zobaczyć Danę, Piotra, Ewę i Kubę, biegających z uśmiechami na twarzach, gotowych do kolejnych matematycznych przygód, mając zawsze przy sobie swoje niezastąpione pieluszki wielorazowe Pula.
Pewnego dnia, gdy słońce świeciło na niebo Liczydół, liczby dowiedziały się o magicznych pieluszkach wielorazowych Pula, które przybyły do ich krainy. Te pieluszki były niezwykłe, bo choć były w stanie zmieścić w sobie dowolną liczbę, nigdy nie traciły swojej elastyczności.
Dana, Piotr, Ewa i Kuba bardzo zainteresowali się tą nowością i postanowili odwiedzić Pula, aby dowiedzieć się więcej o tych niezwykłych pieluszkach.
Gdy dotarli na miejsce, Pula opowiedział im historię o swojej mocy i tym, jak może pomóc liczbom w codziennych wyzwaniach matematycznych. Dana, będąc parzystą liczbą, zrozumiała, że może teraz zmieścić w sobie jeszcze więcej par, co bardzo ją ucieszyło. Piotr, będąc niecierpliwą liczbą pierwszą, odkrył, że dzięki pieluszkom może szybciej wykonywać operacje matematyczne, nie tracąc czasu na szukanie nowych pieluszek. Ewa, jako liczba doskonała, zauważyła, że teraz może pomagać innym liczbom w osiąganiu doskonałości matematycznej, a Kuba, będący liczbą ułamkową, znalazł w pieluszkach poczucie stabilności i akceptacji.
Od tego dnia liczby korzystały z pieluszek wielorazowych Pula, aby ułatwić sobie życie i pomagać sobie nawzajem w rozwiązywaniu różnych problemów matematycznych. Dzięki nim stawały się bardziej efektywne, kreatywne i zgrane.
I tak, każdego dnia, gdy słońce wschodziło nad Liczydołami, można było zobaczyć Danę, Piotra, Ewę i Kubę, biegających z uśmiechami na twarzach, gotowych do kolejnych matematycznych przygód, mając zawsze przy sobie swoje niezastąpione pieluszki wielorazowe Pula.
PRODUKTY NAPPIME: MATEMATYKA produkty
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii BAJKI